Proste zasady dla początkujących:
- podstawowe proporcje to 80% mięsa na 20% tłuszczu (słoniny);
- 10-15% mięsa powinna stanowić dobrej jakości wołowina;
- tłuszcz w kiełbasie jest niezbędny. Jeśli chcesz otrzymać produkt
dietetyczny, zrób kiełbasę drobiową, ale też z tłuszczem. Słonina sprawia, że
kiełbasa nie smakuje jak wiór ze stolarni;
- w miarę możliwości wybieraj mięso pozbawione włókien, ścięgien i błon;
- wybór rodzaju sitka zadecyduje o konsystencji ostatecznego produktu.
Jeśli wybierzesz sitko o dużym oczku, kiełbasa będzie twardsza, złożona z
większych kawałków mięsnych wymagających
gryzienia. Jeśli wybierzesz sitko o małym oczku, kiełbasa będzie miękka,
przypominająca drobiową, bardziej rozpływająca się w ustach;
- ogólna zasada mówi, że mięso wieprzowe mieli się grubo, mięso drobiowe i
wołowe - drobno;
- żeby mięso, a w szczególności tłuszcz, łatwiej się mieliły, można je
lekko schłodzić w zamrażalniku. Schłodzone nie będą przywierać do maszynki;
Podstawowe przyprawy dodawane do kiełbasy to:
- sól lub peklosól (do 20-25 g/kg mięsa),
- pieprz czarny ziarnisty młotkowany (1g / kg mięsa),
- czosnek granulowany lub świeży wyciskany przez praskę (3 g /kg mięsa),
- gorczyca w ziarnach (5 g /kg mięsa),
- papryka słodka (lub ostra - jak kto lubi) mielona (1g / kg mięsa),
- mielona gałka muszkatołowa (1g / kg mięsa),
- ziele angielskie (1g / kg mięsa),
- majeranek (1g / kg mięsa),
PRZEPIS
2. Do zmielonego mięsa dodać przyprawy (my polecamy Swojską, dostępną w naszym sklepie internetowym - opakowanie 50 g wystarcza do doprawienia 5 kg mięsa). Do tego dosypać szczyptę (dosłownie) cukru.
3. Wszystko dokładnie wymieszać, aż masa będzie przypominać pulpę. Jeśli jest zbyt gęsta, można dodać nieco wody (ale nie za dużo).
4. Odstawić na 1-2 godziny.
5. Spróbować, czy masy nie trzeba dosolić/doprawić. Jeśli to niezbędne, dodać odpowiednie przyprawy.
7. Jelita wypukać (od zewnątrz i od środka) pod strumieniem zimnej wody.
8. Do maszynki do mielenia mięsa nałożyć lejek do nadziewania.
9. Na czubek lejka naciągnąć całe jelito, pozostawiać luźno zwisający koniec. Przez maszynkę przepuścić pierwszy kawałek mięsa i gdy tylko wyjdzie z lejka i wypełni jelito, zatrzymać pracę.
11. Kontynuować mielenie.
12. Jeśli skończy się jelito, jego końcówkę również zawiązać na supeł, a na lejek nałożyć nowe.
Jeśli skończy się mięso, obciąć jelito pozostawiając luźną końcówkę (do
zawiązania na supeł). Pozostałe jelito odcisnąć z wody, wysuszyć za pomocą
papierowego ręcznika, włożyć do małego pojemniczka i zasypać solą. Włożyć do
lodówki - do następnego kiełbaso-mielenia.
13. Gotową kiełbasę skręcać dzieląc na pęta. Za każdym razem zmieniać kierunek.
Można lekko nakłuć widelcem i ręcznie, delikatnie rozwałkować pęto, aby
pozbyć się powietrza, jakie przedostało się do osłonki podczas mielenia.
I teraz:
Wersja dla przerobów wędzonych
14a. Sparzyć kiełbasę. Wystarczy włożyć ją na 5 minut do gorącej (ale nie
gotującej się!!!) wody;
15. Wędzić aż zmienią kolor na apetyczny brąz. W ciepłym dymie proces zajmuje
około 2 godzin, w zimnym - do ok. 5 godzin.
16. Na koniec zagotować (5 minut we wrzącej wodzie).
Wersja dla tych bez wędzarni
14b. Ugotować kiełbasę - 10-15 minut w gotującym się wrzątku.
lub
14c. Wysuszyć kiełbasę - pierwsze 48 godzin w ciepłym (temp. ok. 20 st.C) i przewiewnym miejscu bez bezpośredniego
dostępu promieni słonecznych, kolejne 12 dni w chłodnym, ciemnym i przewiewnym
miejscu (temp. ok. 10-12 st.C). Kiełbasę do suszenia należy podwiesić w taki
sposób, aby pęta nie stykały się ze sobą.
GOTOWE!!!
GOTOWE!!!
Pyycha! |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz