Kilka dni temu dzwoniący w środku nocy telefon postawił
nas na równe nogi. Szczęśliwie okazało się, że to żaden alarm, ale nasi
serdeczni przyjaciele Paulina i Carlos z Meksyku, którym chyba zapomniało się o
różnicy czasu. Nasza rozmowa przywołała z pamięci wciąż żywe wspomnienia
wspólnego pikniku sprzed pół roku, podczas którego mieliśmy okazję nauczyć się,
pod okiem mistrzów-zawodowców, przyrządzać jedno z najbardziej znanych,
tradycyjnych dań meksykańskich dań, czyli GUACAMOLE.
![]() |
Awokado |
Zadziwiający w swej prostocie dip, zachwycający w smaku,
o nietypowym aromacie i relatywnie średnio atrakcyjnym wyglądzie, pozostaje
bardzo silnie osadzony w kulturze i historii Ameryki Środkowej. Jego nazwa
wywodzi się z indiańskiego języka náhuatl i oznacza gęsty sos ("mole")
przyrządzany z awokado ("Ahuacatl", hiszp. aguacate) - według legendy
przepis na niego miał zostać przekazany ludziom przez najwyższego boga plemion
mezoamerykańskich - Quetzalcoatla, przez co potrawę uważano za odpowiednik
olimpijskiej ambrozji. Do dziś w południowym Meksyku co i rusz natknąć się
można na miejscowości, których nazwa zaczyna się od terminu
"Aguacat", wskazując na istnienie lokalnego ośrodka uprawy
smaczliwek.
Oryginalne #guacamole meksykańskie przyrządza się z
rozgniecionego miąższu owoców awokado wymieszanych z sokiem z limonki lub
cytryny, pomidorem, cebulą, czosnkiem, niewielką ilością papryki chili i
posiekanych liści kolendry, doprawionych do smaku szczyptą soli. Oczywiście
współcześnie dopuszcza się wszelkiego rodzaju modyfikacje pierwotnego składu
potrawy (np. w Stanach Zjednoczonych promuje się dip z dodatkiem dużej ilości
majonezu, niekiedy wzbogacony o ugotowane i zmielone owoce morza), ale naszym
zdaniem zabijają one wyjątkowy smak smaczliwek i nie zasługują na uwagę. Słowem
- w tym przypadku pozostajemy zdecydowanymi konserwatystami J
Molcajete |
W Meksyku do przygotowania guacamole używa się kamiennych
naczyń o nazwie MOLCAJETE (czyt. molkahete) wywodzącej się z jęz. Nahuatl -
mulcazitl. To rodzaj moździerza składającego się wydrążonej w bazaltowej skale
miseczki ustawionej na trzech nóżkach zapobiegających jej przewracaniu się.
Molcajete używano do mielenia przypraw i przygotowania gęstych sosów, bowiem
lekko chropowata powierzchnia wulkanicznej skały idealnie nadawała się do
rozdrabniania składników. Również i dziś dania przyrządzane w molcajete
zdecydowanie różnią się smakiem od tych, do przygotowania których używa się
elektrycznych młynków lub mikserów. Dlatego nawet jeśli nie mamy w domu
moździerza, warto zastąpić go porcelanową miską, w której składniki będziemy
rozgniatać ręcznie widelcem - efekt końcowy będzie daleko smaczniejszy, niż
guacamolo-podobna papka powstała po użyciu blendera.
Przygotowując guacamole trzeba pamiętać, że jego
tajemnica kryje się w rodzaju awokado wykorzystanych do jego przyrządzenia.
Nieliczne zachowane źródła wspominają, że społeczności prekolumbijskie znały
trzy typy smaczliwek: aoácatl, quilaoácatl i tlacacoloácatl, które, zgodnie z
opisem, wydają się odpowiadać trzem odmianom tej rośliny typowym dla Meksyku,
Gwatemali i wysp Karaibskich (dużych Antyli). Gorący i wilgotny klimat Ameryki
Środkowej sprzyja ponadto pozyskaniu w pełni dojrzałych owoców, których miąższ
dosłownie rozpływa się w ustach. Właśnie takie awokado, wzrastające w
promieniach tropikalnego słońca i zerwane tuż przed nadpsuciem, uważa się za
idealne do guacamole.
Niestety w naszych rodzimych warunkach zdobycie
dojrzałych smaczliwek graniczy dosłownie z cudem. W sklepach najczęściej
spotkać można zielone i twarde jak kamień owoce, które nawet w sprzyjających
okolicznościach, czyli odłożone na okno w torebce z jabłkami i bananami, bardzo
trudno "dochodzą" i najczęściej zdarza się im zgnić zanim staną się
zdatne do spożycia. Dlatego tak bardzo ucieszyliśmy się, gdy udało nam się
zdobyć awokado prawie idealne. A prócz 2 owoców potrzebowaliśmy jeszcze:
2 ząbki czosnku
1 mały, dojrzały pomidor
1 małą cebulę
szczyptę siekanej kolendry
1/2 małej papryczki chili (lub szczyptę mielonej papryki chili z Aromatiki)
Przygotowanie guacamole jest dziecinnie proste. Awokado
wystarczy umyć pod strumieniem bieżącej wody, rozciąć wzdłuż nożem i delikatnie
przekręcając rozdzielić na dwie połówki.
Półprodukty do guacamole |
Następnie wyjąć pestkę i wydrążyć miąższ przekładając go
do kamiennego moździerza (choć, jak już wspominaliśmy, z powodzeniem wystarczy
porcelanowa miska). Skropić sokiem z cytryny. Pomidor pokroić na małe kawałki.
Szalotkę i kolendrę drobno posiekać, czosnek przecisnąć przez praskę, dodać
chili (świeże siekane lub suszone mielone).
Prawie gotowe |
Wszystkie składniki dokładnie wymieszać, po czym
rozgnieść widelcem aż do uzyskania sosu o gęstej, kremowej konsystencji.
Wstawić na chwilę do lodówki - najsmaczniejsze jest
schłodzone. Meksykanie często wkładają jeszcze do środka wydrążoną wcześniej
pestkę awokado - podobno przeciwdziała ona nazbyt szybkiemu utlenianiu sosu, na
skutek którego traci on swój jasnozielony kolor i wyrazisty smak.
Perfekcyjny rezultat końcowy |
Oryginalne guacamole spożywa się najczęściej
jako dodatek do meksykańskiego tacos (kukurydzianych placków nadziewanych
mięsem), ale w rzeczywistości jest to potrawa absolutnie uniwersalna. Przede
wszystkim idealnie komponuje się ze wszelkiego rodzaju daniami mięsnymi, nieźle
wypada jako dodatek do duszonych warzyw, białych i żółtych serów, a nawet jajek
gotowanych na twardo (w zastępstwie wysokokalorycznego majonezu). W naszej
kuchni takie guacamole zastępuje nawet masło, stanowiąc pyszny i bardzo zdrowy
dodatek do kanapek, uwielbiane przez całą rodzinę. No i jest absolutnie
niezastąpione w czasie majówkowego grilla, gdy podane wprost z lodówki chłodzi
lepiej, niż cytrynowa lemoniada z miętą (i najlepsze nawet piwo).
#Przepis #Gotowanie